Aktualności z rynku mieszkaniowego - strona 20
Zadatek służy zabezpieczeniu interesów obu stron transakcji. Strona, która dała zadatek, a nie wykona swojego zobowiązania zawartego w umowie - traci zadatek, natomiast strona, która przyjęła zadatek i nie wykona swoich zobowiązań – musi go zwrócić w dwukrotnej wysokości. Zaliczka natomiast jest częściową zapłatą za nieruchomość i wpłaca się ją na poczet całej ceny transakcyjnej. W przypadku niewykonania zobowiązań którejkolwiek ze stron jest ona zwracana w pełnej wysokości przez stronę, która otrzymała zaliczkę – z zastrzeżeniem, że zawarta umowa nie stanowi inaczej
Wiele osób sprzedających swoje nieruchomości negocjuje wysokość prowizji, a niektórzy właściciele już na początku oznajmiają, że nie zapłacą więcej, niż np. 1 % od ceny transakcyjnej. Swoje stanowisko najczęściej argumentują faktem, że inne biuro nieruchomości zaproponowało im właśnie taką a nie inną stawkę za usługę, a poza tym zapłata wyższej prowizji zmniejsza im znacznie margines przeznaczony na negocjacje cenowe z kontrahentem.
Wiele osób sprzedających swoją nieruchomość chce załatwić wszelkie formalności dotyczące współpracy z biurem nieruchomości podczas rozmowy telefonicznej. Co więcej, często pada propozycja podpisania umowy współpracy w momencie prezentacji nieruchomości pierwszemu Klientowi. Niektóre agencje nieruchomości godzą się na takie rozwiązanie, chociaż jest ono absolutnie niedopuszczalne.
Od wielu lat, Polacy masowo wyjeżdżają za granicę pozostawiając swoje nieruchomości pod opieką rodziny bądź znajomych. Czasami decydują się na dłuższy pobyt lub osiedlenie w innym kraju, i wówczas pojawia się pomysł sprzedaży mieszkania lub domu w Polsce. Z relacji osób, które tak postąpiły wynika, że był to dla nich nie lada problem. Tymczasem sprawa nie jest tak skomplikowana na jaką wygląda.
Ta forma budynków powstała po raz pierwszy w Holandii po I Wojnie Światowej. Następnie od lat trzydziestych XX wieku budownictwo z wielkiej płyty zagościło we Francji, Skandynawii i Niemczech. Ze względu na nieopłacalność budowy (koszty transportu ciężkiego) zrezygnowano tam z tej technologii w połowie lat siedemdziesiątych XX wieku.