Budżet
Tu sprawa jest dość jasna. Generalnie mieszkania z rynku pierwotnego są droższe od tych z rynku wtórnego, które wymagają generalnego remontu, choć bywają wyjątki ze względu na lokalizację lub rodzaj budynku, w którym znajduje się mieszkanie (np. przedwojenna kamienica). Niezależnie od tego trzeba przyjąć, że za mieszkanie w stanie deweloperskim Kupujący zapłaci więcej.
Remont lub wykończenie mieszkania
Pomimo, że mieszkanie od dewelopera jest droższe, niż to z rynku wtórnego, to zakładając, że Kupujący chce użyć takich samych materiałów wykończeniowych – wykończenie mieszkania deweloperskiego powinno być tańsze. Dlaczego? Otóż mieszkanie nowe nie wymaga zrywania podłóg, kucia glazur, wymiany okien, czy instalacji elektrycznej, itp., jak w przypadku mieszkania przeznaczonego do generalnego remontu. Za wszystkie te czynności trzeba zapłacić ekipie remontowej.
Obecnie przyjmuje się, że wykończenie mieszkania w stanie deweloperskim na ekonomicznym poziomie wynosi ok. 1000 zł/m2, w przypadku mieszkania przeznaczonego do generalnego remontu ok. 1500 zł.
Biorąc jednak pod uwagę, że mieszkanie z rynku wtórnego można kupić taniej, niektórzy rezerwują większą kwotę w budżecie na jego remont.
Oczekiwania
Trzeba więc bezapelacyjnie zrobić listę oczekiwań, począwszy od wyboru lokalizacji a skończywszy na rzeczach praktycznych, czyli potrzebie miejsca postojowego, piwnicy, balkonu, itp. Niektórzy przy wyborze mieszkania kierują się wyłącznie lokalizacją (dobra komunikacja, prestiż, itp.), nie stawiając jako priorytet posiadania miejsca postojowego czy komórki lokatorskiej. Inni – wręcz przeciwnie, dla nich najważniejsze są detale, a lokalizacja i dobra komunikacja są sprawami drugorzędnymi.
Dochodzi do tego oczywiście określenie budynku. Wieżowiec, niski blok, kamienica. Budownictwo przedwojenne, powojenne - do lub po 2000 r. Wszystkie te kryteria mają wpływ na wybór mieszkania i wszystkie mają wpływ na cenę mieszkania.
Nie można oczywiście zapomnieć o „intymności mieszkania”. Nowe budownictwo ma to do siebie, że okna i balkony są bardzo blisko siebie. W „starym budownictwie” infrastruktura jest już ustalona i odległości pomiędzy budynkami są znacznie większe, co daje poczucie komfortu, że sąsiad „nie zerka na przedmioty przechowywane na balkonie”, „nie liczy gości, którzy akurat są na przyjęciu” i nie „podgląda programu lecącego w telewizji, puszczając sobie jednocześnie dymka na balkonie”. Wbrew pozorom osób, które chcą mieć więcej intymności i sąsiada nieco dalej – jest znaczne grono.
Decyzja
Gdy już kartka lub notes z oczekiwaniami zostaną wypełnione, przychodzi czas na wstępne rozeznanie na rynku. Jeżeli czas na to nie pozwala lub powstają wątpliwości, należy zwrócić się do profesjonalisty, którzy zna rynek mieszkaniowy, podpowie, doradzi i poszuka mieszkania na miarę oczekiwań. To nie musi być skomplikowane.