Masz oczko wodne i sprzedajesz swój dom? Uważaj na nowe przepisy!

Wszyscy pewnie słyszeliśmy o głosowaniach nad ustawami o Sądzie Najwyższym i KRS, ale zupełnie bez echa przegłosowana i podpisana przez prezydenta w sierpniu 2017 roku została ustawa o prawie wodnym.

Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2018 roku i może przysporzyć dodatkowych problemów sprzedającym dom czy grunt.

Zgodnie z zapisami tej ustawy jeśli sprzedajemy grunt pod „śródlądowymi wodami stojącymi” Skarbowi Państwa przysługuje prawo pierwokupu. Z definicji śródlądowe wody stojące to „wody znajdujące się w zagłębieniach terenu powstałych w wyniku działalności człowieka” – czyli teoretycznie może dotyczyć to oczka wodnego czy basenu który został utworzony na działce. Tutaj jednak definicja jest nie do końca precyzyjna i w konkretnych przypadkach można wystąpić do ministra właściwego do spraw gospodarki wodnej o ustalenie charakteru wód.

Jeśli na etapie umowy notarialnej notariusz stwierdzi, że na naszym gruncie znajduje się taka „śródlądowa woda stojąca” zobowiązany jest do zawiadomienie starosty o treści umowy, który z kolei ma miesiąc na skorzystanie z prawa pierwokupu (według ceny ustalonej między stronami w umowie sprzedaży). Jeśli natomiast nie poinformujemy notariusza o posiadaniu takiej wody śródlądowej, to zgodnie z kodeksem cywilnym umowa sprzedaży będzie nieważna!

Nie do końca znane są tutaj intencje ustawodawcy. W uzasadnieniu do projektu ustawy nie odniósł się w żaden sposób do kwestii pierwokupu, jakie „wody śródlądowe” chciałby chronić. Sama definicja jest wystarczająco nieprecyzyjna i notariusze wykazując się daleko idącą ostrożnością mogą każde oczko wodne czy basen interpretować jako wodę śródlądową.

Pozostałe aktualności

Rynek nieruchomości na Mokotowie w 2025 roku

Co dziś obserwują kupujący i sprzedający? Aktualna sytuacja na Mokotowie może być odbierana jako rynek z lekką przewagą kupujących. W praktyce oznacza to, że choć ofert nie brakuje, wielu nabywców podchodzi ostrożnie do cen — często postrzeganych jako zbyt wysokie w stosunku do realnej wartości mieszkań. Sprzedający z kolei rzadko decydują się na szybkie obniżki. Zwykle korekty pojawiają się dopiero po kilku miesiącach i są umiarkowane, co sprawia, że część ofert „wisi” na rynku, a dynamika transakcji wyraźnie spowalnia.

Pośrednik nieruchomoci a VAT – sama współpraca to jeszcze nie działalność gospodarcza

Czy samo skorzystanie z usług pośrednika przy sprzedaży działki oznacza, że musisz zapłacić VAT? To często powtarzany mit, który nie znajduje potwierdzenia w przepisach.

Kiedy należy zapłacić podatek od sprzedaży nieruchomości

Podatek od sprzedaży nieruchomości nie istnieje jako odrębny podatek w Polsce. Kiedy należy go zapłacić, a w jakim przypadku można go uniknąć?